Witam w cyklu artykułów
o nazwie "Byli ligowcy".
Cykl ten będzie poświęcony zawodnikom, którzy w przeszłości z powodzeniem
reprezentowali barwy klubów naszej ekstraklasy, a nawet stanowili o sile ligi.
Sprawdzimy, jak potoczyły się ich losy i co się dzisiaj z nimi dzieje. Dowiemy
się, jak sobie radzą, a także gdzie kontynuują swoją kariery. Zapraszamy do
lektury!
Rosyjski środkowy rozgrywający, obecnie 32-letni
Ivan Pronin grał w Wiśle Płock przez 2 sezony - 2007/2008
i 2008/2009. Przeszedł do niej z rosyjskiego Kaustiku Wołgograd, którego był wychowankiem. Zajął miejsce Damiana Wleklaka, który po sezonie
2006/2007 opuścił polską ekstraklasę i wyjechał do ligi austriackiej. Z płockim zespołem zdobył złoty i srebrny
medal Mistrzostw Polski, a także Puchar Polski. W europejskich pucharach, wraz
z Wisłą grał w Pucharze Zdobywców Pucharów i w Lidze Mistrzów. W Champions
Leauge zanotował 9 trafień. Charakterystyczne dla tego zawodnika były bardzo
celne i efektowne rzuty z dystansu.
Latem 2009 roku wrócił do
Rosji - tym razem trafił do St.
Petersburga. Grał w nim przez 3 sezony. Dwukrotnie występował w Lidze Mistrzów i zdobywał dwa
wicemistrzostwa Rosji. W Champions Leauge, w barwach St. Petersburga zdobył w
sezonie 2010/2011 24 bramek, a w kolejnym, 2011/2012 - zanotował ich 22. W
sezonie 2011/2012 w fazie grupowej Ligi Mistrzów dwukrotnie grał przeciwko
Wiśle Płock - przeciwko swoim byłym kolegom z zespołu zdobył 9 bramek. Latem
2012 roku wyjechał na Ukrainę. Trafił do zespołu mistrza tego kraju - do Dinamo Poltava. Występował w nim w
eliminacjach do Ligi Mistrzów, niestety nieudanych. Po krótkim epizodzie w
Poltavie, przeniósł się do innego ukraińskiego zespołu - ZTR Zaporoże, gdzie gra do dnia dzisiejszego. Drużyna ta jest potencjalnym rywalem Azotów Puławy w półfinale Challenge Cup w tym sezonie. W ubiegłym
sezonie, już z Ivanem Proninem w składzie, drużyna z Zaporoża występowała w
Challenge Cup, odpadając w 3 rundzie tych rozgrywek po dwumeczu z mistrzem
Litwy. Były zawodnik zanotował w ubiegłym sezonie 5 trafień w europejskich
pucharach. W obecnej edycji Challenge Cup ma do tej pory na swoim koncie 10
bramek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz