poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Byli ligowcy - Henrik Knudsen

                Witam w cyklu artykułów o nazwie "Byli ligowcy". Cykl ten będzie poświęcony zawodnikom, którzy w przeszłości z powodzeniem reprezentowali barwy klubów naszej ekstraklasy, a nawet stanowili o sile ligi. Sprawdzimy, jak potoczyły się ich losy i co się dzisiaj z nimi dzieje. Dowiemy się, jak sobie radzą, a także gdzie kontynuują swoją kariery. Zapraszamy do lektury!
            Duński środkowy rozgrywający Henrik Knudsen przyszedł do drużyny Vive Targi Kielce w grudniu 2008 roku. Grał w niej do końca sezonu 2010/2011. Jego pierwszym klubem był duński KIF Kolding. W drużynie z Koldingu występował m.in w Lidze Mistrzów.  W 2003 roku przeszedł do innego duńskiego zespołu - Bjerringbro-Silkeborg, gdzie grał do kwietnia 2004 roku. Wówczas opuścił Danię i przeniósł się do szwedzkiego HF Kropsskultur, gdzie występował przez rok. W 2005 roku dołączył do Ystads IF HF. Grał w Ystad przez 2 sezony. W 2007 roku przeszedł do niemieckiego TV Emsdetten, występującego w drugiej Bundeslidze. W grudniu 2008 roku przeszedł do trzeciej wówczas drużyny w Polsce - Vive Kielce. Z kieleckim zespołem zdobył 2 mistrzostwa Polski, wicemistrzostwo Polski i trzy Puchary Polski. Ponadto dwukrotnie występował z Vive Targami Kielce w Lidze Mistrzów, w sezonie 2009/2010 zdobył aż 52 bramki, a w następnym zdobył 25 trafień.
            Latem 2011 roku trafił do niemieckiego Bergischer HC, beniaminka Bundesligi. W 2012 roku miał też na koncie występy w duńskim GOG Håndbold. We wrześniu 2012 roku przeszedł do białoruskiego Mieszka Brześć. Z drużyną z Brześcia występował w europejskim Pucharze EHF. Zanotował w nim 12 trafień. Zdobył w raz z nim tytuł wicemistrza Białorusi. Przed rozpoczęciem obecnego sezonu trafił do norweskiego zespołu Stord Handball. Występuje tam m.in z byłym zawodnikiem Orlen Wisły Płock - Christianem Spanne.
            Henrik Knudsen ma na swoim koncie również występy w reprezentacji Danii - w dotychczasowych 19 spotkaniach reprezentacyjnych zdobył 42 bramki. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz