Już
jutro - w Wielką Niedzielę - szczypiorniści Azotów Puławy rozegrają pierwsze spotkanie półfinału Challenge Cup.
Ich rywalem będzie utytułowany szwedzki zespół - IK Savehof. Mecz ten zostanie rozegrany w Szwecji. Rewanż odbędzie
się w przyszłą sobotę w Puławach. Jakie są szanse na korzystny rezultat
Puławian? Zapraszam do przeczytania zapowiedzi jutrzejszego spotkania!
Tegoroczne
występy w europejskich pucharach to najlepszy wynik w historii Azotów Puławy. W
sezonie 2010/2011 zespół ten odpadł w ćwierćfinale Challenge Cup z późniejszym
triumfatorem tych rozgrywek - słoweńskim Cimosem
Koper. Rok później puławska siódemka już w trzeciej rundzie musiała uznać
wyższość chorwackiego RK Bjelovar. W
zeszłym sezonie Azoty odpadły z Challenge Cup po rywalizacji z belgijską Initią Hasselt. W obecnej edycji
Challenge Cup drużyna z Puław wyeliminowała dwa tureckie zespoły - Ozel Idare SK oraz Nilufer Belediyespor oraz jeden belgijski - HC United Tongeren.
Obecnie
jednak Azoty Puławy nie są w najlepszej dyspozycji, co pokazuje wysoka porażka
z Gaz System Pogonią Szczecin. Rywale
Puławian również ponieśli w ostatnim czasie dwie porażki z zespołem występującym
w Pucharze EHF - Lugi HF. Azoty będą
musiały radzić sobie bez nowego bramkarza - Vadima Bogdanowa, który w obecnym sezonie grał już w europejskich
pucharach w barwach innego zespołu. Nie sprawia to jednak, że puławska siódemka
nie ma szans na korzystny rezultat. W obecnym sezonie kilkukrotnie Azoty
rozgrywały fantastyczne mecze. Pozostaje mieć nadzieję, że w Challenge Cup,
które jest przecież priorytetem klubu z Puław w obecnym sezonie, podopieczni Bogdana Kowalczyka zaprezentują się z
jak najlepszej strony. Reprezentują oni również całą polską piłkę ręczną,
bowiem Azoty są obecnie jedynym zespołem, który pozostał w grze w europejskich
pucharach.
Spotkanie
poprowadzi para arbitrów z Hiszpanii - Gregorio
Muro San Jose i Alfonso Rodriguez
Murcia. Delegatem europejskiej federacji na to spotkanie będzie Węgier - Gergely Vattay
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz