Kilka słów o ćwierćfinałach Ligi Mistrzów

            Znamy już wyniki pierwszych ćwierćfinałowych spotkań Ligi Mistrzów. Mecze te zapowiadały się niezwykle ciekawe - część wyników była jednak zaskakująca! Jak wyglądały te spotkania? Kto ma większe szanse na awans do Final Four Ligi Mistrzów? Zapraszam do lektury!

          
           Niemiecki zespół Rhein Neckar Loewen, który w 1/8 Champions Leauge wyeliminował z tych rozgrywek Vive Targi Kielce, pewnie pokonał FC Barcelonę, która była uznawana za faworyta w tym spotkaniu. Fantastyczny mecz rozgrywał lewoskrzydłowy reprezentacji Niemiec - Uwe Gensheimer.Na ciężkim terenie w Skopje, tamtejszy Metalurg bardzo wyraźnie uległ zespołowi THW Kiel. O ile zwycięstwo Niemców nie dziwi, to rozmiary wygranej - już tak. Zespół z północy Niemiec wygrał bardzo pewnie i awans tej drużyny do Final Four Ligi Mistrzów jest już niemal pewny. Trzecim ćwierćfinałem był mecz pomiędzy francuskim PSG Handball, a MKB Veszprem, które w poprzedniej rundzie wyeliminowało z Ligi Mistrzów Orlen Wisłę Płock. Spotkanie zakończyło się niewielką wygraną Węgrów, którzy za tydzień podejmą paryżan na własnym terenie. W dzisiejszym spotkaniu ćwierćfinałowym niemiecki Flensburg okazał się minimalnie lepszy od Vardara Skopje. Niemców czeka jednak rewanż na bardzo ciężkim terenie w Macedonii, gdzie miejscowy Vardar wspierać będą bardzo żywiołowi kibice. Starcie to zapowiada niezwykle ciekawie. Wyniki pierwszych meczów ćwierćfinałowych prezentują się następująco:

Rhein Neckar Loewen 38:31 FC Barcelona

SC Flensburg Handewitt 24:22 Vardar Skopje

PSG Handball 26:28 MKB Veszprem

Metalurg Skopje 21:31 THW Kiel            

           

            Kto ma większe szanse na awans do kolejnej rundy? W dwumeczu pomiędzy Lwami z Mannheim, a Barceloną bardzo ciężko to ocenić. Niemcy rozegrali fantastyczne spotkanie, ale należy pamiętać również o rewanżu w Hiszpanii. Tak klasowy zespół, jakim bez wątpienia jest Barcelona, jest w stanie odrobić siedmiobramkową stratę do rywali. Mimo wszystko uważam, że większe szanse na awans ma Rhein Neckar Loewen, bowiem to na FC Barcelonie ciąży ogromna presja psychiczna. W spotkaniu między Flensburgiem, a Vardarem większe szanse daję Macedończykom. Ich ogromnym atutem będzie żywiołowo dopingująca publiczność i własny teren. Ponadto straty Vardaru są niewielkie. Moim faworytem w tym dwumeczu jest zespół z Bałkanów i uważam, że to oni znajdą się w Final Four. W pojedynku pomiędzy mistrzem Węgier, a mistrzem Francji faworytem jest zespół z Węgier. To Veszprem wygrało na trudnym terenie w Paryżu, a ponadto czeka ich również rewanż u siebie. To sprawia, że Madziarowie mają w mojej ocenie o wiele większe szanse na awans do najlepszej czwórki niż PSG. Ostatni z ćwierćfinałowych dwumeczy jest niemalże rozstrzygnięty. THW Kiel po bardzo pewnej wygranej w Skopje nad tamtejszym Metalurgiem jest murowanym kandydatem do znalezienia się w Final Four Champions Leauge.